Byłam pewna , że Noonie się tu odnajdzie. Widziałąm jak sie śmieje i staje się pewniejsza. Cieszyło mnie to, że mogę komuś pomóc.
-I jak było?-zapytałam uradowanej lwic, choć doskonale znałam odpowiedź.
-Wspaniale! Nigdy nie czułam się tak świetnie!-wypaliła z wielkim uśmiechem.
-Zapolujmy na coś, razem.-powiedział Drake.
-Tylko na coś trudniejszego, jest nas trójka. Żyrafa lub... jednorożec.-powiedziałam z błyskiem w oku.
-Niech będzie jednorożec,-powiedziała Noonie
-Zgoda-poparł ją Drake.
Ruszyliśmy więc na polowanie.
<Noonie? Drake?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz