piątek, 15 marca 2013

Kovu do Sashy



- Może spacer ? Albo pójdźmy powygrzewać się Przy Wodopoju ? - zaproponowałem.
- Pewnie ,chodź. - uśmechnęła się lwica.
Szliśmy do wyznaczonego miejsca. Przy tym gadaliśmy i śmialiśmy się.
Cieszyłem się z kolejnego przyjemnego dnia z Sashą. Zawiał lekki wiatr,grzywa spadła mi na oczy nic nie widząc potknąłem się o coś...
Usłyszałem śmiech przyjaciółki. (może kogoś więcej)

<Sasho ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz