Świat z lotu ptaka! To było jednym z moich najskrytszych marzeń!
-Tak oczywiście!-krzyknęłam uradowana.
Drake zleciał trochę niżej i delikatnie mnie złamał.
Unosiliśmy się wolno coraz wyżej i wyżej. Widok był cudowny!
Ptaki latały wokół nas! Było wspaniale!
<Drake? Sorry, że króciak, ale brak weny, może ty napiszesz co jeszcze widzieliśmy>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz