wtorek, 26 marca 2013

Od Konora do wszystkich


Ogień był trudny do ugaszenia.
- Jak ktoś panuje nad wodą, niech tu przyjdzie, sam nie dam rady! - ogień trawił wszystko w około, Sasha poszła po pomoc, ja oblewałem wodą tereny, ale tyle już się paliło, że było to trudne.
<Brak weny>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz