Byłem zdumiony jej umiejętnościami. Ja z ognia wytworzyłem smoka latał po niebie. Znikł. Czułem kłopoty, znowu. Jakby czekała mnie tragedia. Wiedziałem o zbliżającej się wojnie. Uniosłem się. Teraz wyżej i poleciałem. Zobaczyłem to co spalił wtedy ogień i wróciłem do Snow.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz