poniedziałek, 4 marca 2013

Sasha do Sonji i Arii

-Ale pycha!Nigdy nie jadłam smaczniejszej zebry!-powiedziałam po posiłku oblizując wargi(czy cokolwiek lwy mają XD).
-Mi też smakowało.-odparła Aria.
-Ehhhh.....-westhneła Sonja.
-O co chodzi?-zapytałam.
-W naszym stadzie jest zdecydowany brak lwów. Nie wiem czy znajdziemy kiedyś partnerów...
-Nie martw się!Kiedyś się jacyś znajdą.-zaczełam pocieszać samicę.

<To teraz kończy Aria>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz