Kiedy obudziłam sie dzisaj rano pierwsze
co zrobiłam to poszłam upolować sobie śniadanie,zebra smakowała mi dziś
jakoś jeszcze lepiej niż zwykle, potem poszłam do Sonji i Sashy
zobaczyć co robią
-siemka co tam u was słychać??-krzyknełam z daleka -u nas ok nic specjalnego sie nie działo tylko-powiedziała Sonja -trochę plotkowałyśmy o sprawie samców,ale nic ciekawego mówiłam poprostu Sonij to co tobbie wczoraj -powedziała Sasha -aha-rzuciłam rozczarowana że omineły mnie ploteczki Może pójdziemy do mnie pokaże wam mieszkanie i pobawimy się w cieniu miło spędzając czas -zaproponowałam przyjaciółką -suoer pomysł chodzmy-powiedziały jednogłośnie w połowie drogi do mojego mieszkania natknęłyśmy się na 3 lwice z innego stada -Cześć!-powiedziała jedna z nich -kim jesteście i czego chcecie??-krzyknełyśmy jednogłośnie -ja jestem Emily po mojej prawej stronie jest Hanna a po lewej Nadia jesteśmy lwicami z innego stada i przyszłyśmy w pokoju prosić o połączenie naszych stad -nawet jeśli się zgodzimy to i tak nie widze w tym dużego sensu-żuciła złośliwie jedna z nas -dlaczego?-zapytały -Jeśli chcecie to możecie dołączyć do naszego stada zapraszamy ale my wolimy być niezależne-odparłyśmy -ale wspólnymi siłami można więcej razem możemy podbijać i przyłączać do siebie innne stada -hmmm.....myśle że w tej sprawie oddam głos naszym alfą-ustąpiłam wskazując na Sashe i Sonje <Sonja i Sasha co wy na to przyjmuje odp z uzasadnienim > |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz