wtorek, 5 marca 2013
Aria do Sashy i Sonji
Kiedy poszłyśmy nad wodopuj i tak czułam że Sasha jest na mnie zła a to że poparłam tamte lwice . -Szkoda mi troche ale jednak uważam że miałyscie racje,przepraszam Sasha-powiedziałam po chwili namysłu
-nic się nie stło wkońcu to tylko 3 głupie liwce które chciały się ppodłączyć do naszego stada a nie wiadomo jakie wynikały z tego następstwa-powiedzia Sasha
kiedy siedziałyśmy tak na trawie i gadałyśmy dostrzegłam z oddali 10 wilków z tamtego stada -Przysłały nas Emiliy Hanna i Nadia wściekłe na waszą aroganckiej postawie i...
-chwileczke troche sie zagalopowałeś aroganckie nigdy nie byłyśmy i nigdy a co do tych lwic myślę że zabardzo czułam tu podstęp niż współprace-krzyknełyśmy z Sashą na przemian
-jesteśmy tu żeby odbyć walkę o waszą krainę jeśli wy wygracie w co nie wieże(ucił przez ramie jeden wilk)oddamy wam połowe naszej laguny jeśli zaś my wygramy chcemy dwie wasze laguny-powiedział jeden wilk po czym odeszedł na swoja stronę
-ale to nie fer proponuje po jednej lagunie jeśli my wygrmy i jeśli wy wygracie (w co nie wierze)-rzuciłam pod nosem z łagodnym uśmieche odgryzając się wilkom
<co działo sie dalej Sasha:)>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz