czwartek, 21 marca 2013
Snow do Shiry i Jacka
- To jak? Idziemy polować? - zapytałam
- Pewnie! - odpowiedzieli równocześnie
Pomknęliśmy na Pasiastą Sawannę upolować sobie deser.
Uniosłam spory strumień wody i oplotłam nią zebrę, Jack zamroził ją i bez większego wysiłku zdobyliśmy pokarm.
Po sytym posiłku wybraliśmy się nad wodopój napić się oraz zamoczyć w lazurowej wodzie. Gdy się w niej znalazłam popisałam się moją mocą i robiłam różne sztuczki, a inne zwierzęta przyglądały się z podziwem.
Nagle Shira powiedziała- Trochę mi słabo i bardzo boli mnie...
<Co cię boli kochana? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz