poniedziałek, 18 marca 2013

Shira do Snow,Sashy,Sonji i Drake'a


-Bardzo chętnie - odpowiedziałam.
Snow Rose zaczęła kroczyć dumnie a na jej mordce malował się uśmiech.
Pomyślałam w tedy ile straciłyśmy czasu w smutku i w podświadomości że moja najlepsza przyjaciółka utonęła.
Podeszłam do niej i lekko trąciłam ją w bark.
Spojrzała się na mnie i zaczęła ze mną na niby walczyć.
-Trochę zachowują się jak dzieci - szepnęła Sasha do Sonji.
-A dziwisz się im? Nie widziały się przez 5 lat. - odpowiedziała z wyrozumieniem Sonja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz