środa, 20 marca 2013

Sasha do Aresa i Sonji

Westchnęłam ciężko.
Konor był....dobrym przyjacielem i wiedziałam,że mogę liczyć na jego porę,ale jednak to nie był ten jedyny.
Wiedziałam,że on mnie kocha,jednak nie chciałam zranić jego uczuć i powiedzieć mu tego wprost.
-Chodź Ares,musimy iść do cioci Sonji,mówiła,że ma dla ciebie jakąś niespodziankę.-powiedziałam do syna.
-Ale fajnie!!!!!!!!!!!!-zawołał mały i popędził w kierunku drzewa mojej przyjaciółki.
Po kilku minutach ja również dotarłam.
-Cześć Sonju,powiedziałam Aresowi o twojej niespodziance i nie mógł się doczekać,więc przyszliśmy teraz.Powiesz mu o niej?-zapytałam lwicę.

<Sonja jaką masz dla niego niespodziankę???^^>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz