piątek, 26 kwietnia 2013

Aria do Matta


-dzieki za bandaż -powiedziałam
-nie ma za co - uśmiechnął się lew
-to już pójdę do domu i położę się bo co innego mam do roboty -roześmiałam się
-ok..może wpadnę jutro sprawdzić jak się czujesz a jeśli ci nie przejdzie to pójdziemy z tym do Alfy
-dobra mam nadzieje ze to będzie wystarczający opatrunek
-ale dzięki za zainteresowanie pójdę już...-mówiąc to zaczełam kuśtykać w strone domu
-Aria zaczekaj chwile -usłyszałam krzyk za sobą
kiedy się odwróciłam tuż za mną stał Matt

<Matt masz coś do powiedzenia? >

1 komentarz: