środa, 1 maja 2013

Kimba do Chanel

Położyłem się na ziemi podziwiając to miejsce. Chanel również położyła sie wtulając w moje futerko.
Pierwszy raz od wielu lat byłem naprawdę szczęśliwy. Polizałem ukochana po pyszczku.
- Ciesze się, że trafiłem tu i poznałem taką wspaniała Alfę. - powiedziałem z uśmiechem.

<Chan? przepraszam ale nie wiem co pisać :c>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz