Obudziłam się wtulona w Drake'a.
-Witaj kochanie-powiedziałam i polizałam go w pyszczek.
-Hej-odparł samiec.-Głodna?
-Bardzo-wstaliśmy i ruszyliśmy na Pasiastą Sawannę aby upolować zebrę.
Gdy już ją zjedliśmy ruszyliśmy na spacer po terenie.
<Drake? 0 weny kochanie :(>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz